czwartek, 13 grudnia 2012

Gamma Zapowiedzi - Marzec 2013


Oj, co to się tutaj dzieje na początku wiosny. Strasznie mało gamma zapowiedzi, ale za to na końcu wymieniłem całą masę tytułów, w których powinniśmy się spodziewać jakichś hulkowych akcentów. Niestety nie było ich na okładkach i w tekstach, więc sobie darowałem te kilka dodatkowych zajawek. A skoro już wspomniałem o okładkach, to kilku brakuje. Czyżby pierwsze efekty związane z pośpiechem przy Marvel NOW! i nie starcza już sił, żeby wszystko ogarnąć na czas? A, i byłbym zapomniał, w marcu ruszy też zapowiadany od lat event Age Of Ultron, tam również spodziewamy się hulkowych akcentów.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -



Indestructible Hulk #5
Scenariusz: Mark Waid
Rysunki: Leinil Francis Yu
Przewidywana data wydania: 2013-03-20

Hulk kontra Attuma! Śmierć wszystkim oddychającym powietrzem! I jaki sekret skrywa Zagubiona Lemuria?

Red She-Hulk #63
Scenariusz: Jeff Parker
Rysunki: Carlo Pagulayan & Wellinton Alves
Przewidywana data wydania: 2013-03-06

Route 616. Red She-Hulk na liście najbardziej poszukiwanych przez S.H.I.E.L.D.. Machine Man towarzyszy jej w tej śmiertelnie niebezpiecznej ucieczce. A Jennifer Walters depcze im już po piętach... zaraz, co?


FF vol. 2 #5
Scenariusz: Matt Fraction
Rysunki: Mike Allred
Przewidywana data wydania: 2013-03-27

Tajemnica, którą jest... Medusa?!?

Thunderbolts vol. 2 #6-7
Scenariusz: Daniel Way
Rysunki: Steve Dillon, Phil Noto
Przewidywana data wydania: 2013-03-06 -> 2013-03-13 & 2013-03-20 -> 2013-03-27

Drużyna dotarła do krwawego finału swojej pierwszej misji. Jej ostatni, morderczy członek zostanie ujawniony. A emocje sięgną zenitu!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Do tego będzie trzeba sprawdzić także te tytułu - Age Of Ultron, Secret Avengers vol. 2, Avengers vol. 5, Avengers Assemble, Fearless Defenders, Dark Avengers vol. 2 - bo gamma akcenty są tam raczej nieuniknione.

Źródło: Newsarama - http://www.newsarama...march-2013-solicitations.html

5 komentarzy:

Bla-Bolt pisze...

Wciąż nigdzie nie przyuważyłem brakujących okładek, za to kilka innych, ważnych rzeczy rzuciło mi się w oczy.

- W Savage Wolverine #3 Franka Cho wystąpi Amadeus Cho! Dawno go nie było i nie wiadomo skąd tam w dziczy, ale będzie robił team-up z Shanną.

- A w Avengers vol. 5 #7-8 w zapowiedziach wspomniany jest World Breaker. Ciekawe czy chodzi o WWHulka, czy o kogoś zupełnie innego?

Bla-Bolt pisze...

Avengers vol. 5 #7 - Nie wiem kim jest Dustin Weaver, ale jego rysunki bardzo mi się podobały. W końcu mamy jakieś globalne zagrożenie i w końcu właściwa historia ruszyła do przodu, bo wszystko co było wcześniej tylko przygotowywało do tego 'białego zdarzenia'. No i plus dla Hickmana, że w przeciwieństwie do Bendisa na takie akcje zabiera najpotężniejszych (Hulka, Thora, Hyperiona, Ms. Marvel itd.), a nie ciągnie bez celu Pająka i Rosomaka. Dam optymistyczne 8/10, bo dałem się złapać na tą zagrywkę z ignorowanym chłopakiem.

Age Of Ultron #1 - Mnóstwo rozkładówek i krajobrazów i za to kochałem rysunki Hitcha. Na kilku stronach udowadnia, że wciąż potrafi, a potem znowu odwala jakąś fuszerkę. Też optymistycznie, choć nic na razie nie wiadomo, dam 7/10. Ale trzeba mieć odpowiednie podejście do tej maxiserii. Jakiś what if, bez żadnych konsekwencji, gdzie za trzy miesiące wszystko odkręcą i gdzie Bendis może się spokojnie pospuszczać nad swoimi ulubionymi postaciami. Była She-Hulk na jeża, fajny efekt z trzęsieniem (ciekawe czemu częściej się tego w komiksach nie używa) i felerny Beast. To że reszta Marvela będzie olewać jego nowy wygląd było wiadomo, ale że Bendis sam to sobie robi... to już śmieszne

Red She-Hulk #63 - Po pierwsze, zapowiedź kłamie, nigdzie nie było She-Hulk. Po drugie, historia przyspieszyła, nabrała humoru i świetnie się to czyta. Po trzecie, mnóstwo nowych postaci w serii i dobrze, że się zazębia z Hulkiem Waida. Bardzo dobrze. Ale po czwarte, rysunki ssą. Dawać tuszownika! A po piąte, nie było strony z tytułem i twórcami?
7/10

All-New X-Men #8 - Niby wszystko ok, Angel pokazuje kolejne nowe moce i Hulk nawet mignął, ale... Immonen wróć! A kontinuum trzeszczy i się łamie. 7/10 za same podkładanie głosów Icemana i Kitty.

Bla-Bolt pisze...

Avengers Arena #6 - Wciąż ładne, wciąż dobre i mamy to, czego brakowało w ostatnich numerach. W końcu ktoś zaliczył zgon!

Age Of Ultron #2 - Cały numer o niczym, aby tylko Bendis mógł wcisnąć swoich ulubieńców. A po co? A po nic...

Thunderbolts vol. 2 #6 - Boże, za jakie grzechy ja to czytam. Ale trzeba, bo pełno gamma akcentów. Dam łaskawe 2.5/10, bo chcę jeszcze wiedzieć co tam z wyspy wywieźli i nie mogę doczekać się zmiany rysownika, bo Dillon już całkowicie w pewnym momencie zgubił proporcje.

Fearless Defenders #2 - No i całe zainteresowanie gdzieś uleciało. Nawet rysunki jakby gorsze. Wrócę do tego dopiero jak pojawi się She-Hulk. I czy to ta sama Hipolita, co w Incredible Herculesie? 4/10.

EDIT : ha ha, po czterech latach w końcu się udało mi przejąć cały boczny panel na najświeższe komentarze... nie ma to jak gadać samemu do siebie ;]

Bla-Bolt pisze...

Avengers vol. 5 #8 - Ha ha, Banner szybko złapał trop NA. Dobrze, że Hickman pamięta, że to geniusz. Mam nadzieje, że to on będzie tym dodatkowym członkiem Illuminati w przyszłości. A Dustin Weaver rysuje najlepszego Hulka w tej nowej dziwacznej zbroi. No i fajny team-up Zielonego z Carolką. Ogólnie wszystko cacy, tylko czemu Avengers tak brutalnie chcieli od razu spacyfikować chłopaka. Hulka jeszcze rozumiem, ale Thor i Cap? I za te nieporozumienie dam tylko 7/10

Indestructible Hulk #5 - A tutaj niestety gorsza odsłona Hulka. Gdzieś cały entuzjazm związany z tą serią powoli ucieka z każdym kolejnym numerem. Yu odwala to co od samego początku. Przeplata genialne rysunki z chaotycznymi bazgrołami. Nawet darował sobie rysowanie powietrznej otoczki wokół Bannera pod wodą. A Waid próbuje pokazać, jaki to Hulk jest silny, ale tak naprawdę nie zna jego mocy, a pierwsza historia kończy się niczym szczególnym. Jedynie obwołanie Zielonego lemuriańskim championem to wątek, który ma perspektywy... jeśli w ogóle ktoś po niego jeszcze sięgnie. Tymczasem 5/10.

Dark Avengers vol. 2 #188 - Im bliżej końca, tym lepiej pisane i rysowane. A to wciąż Parker i Edwards. Dam 7/10, bo naprawdę chce się doczytać tą serię do końca i zobaczyć co się stanie.

Savage Wolverine #3 - Wciąż fajnie i szybko się to czyta i ogląda i jest Amadeus Cho. 7/10.

Uncanny X-Men vol. 3 #3 - I jeszcze o tym zapomniałem wspomnieć przed tygodniem. Hulk tu mignął w składzie Avengers. Szkoda, że ma to się tak sobie, do jego misji dla S.H.I.E.L.D..

Bla-Bolt pisze...

Thunderbolts vol. 2 #7 - Zmiana rysownika i od razu przestało to odrzucać. Dam nawet z 6/10, bo w kilku miejscach się uśmiałem. Tajemnica szybko się wyjaśniła. Mercy gdzieś znikła. A Rulk ma fryzurę jak detektyw Rutkowski. No i na ostatniej stronie, nie wiedzieć czemu, pomyślałem o generale Rykerze.

Uncanny Avengers #5 - Olivier Coipel przybył na ratunek tej serii, na gwałt, ale zbyt mało miał czasu, żeby nie zaliczyć rysunkowych wpadek. Oby to się nie odbiło na już i tak opóźnionych nowych, żeńskich X-Men.
Tylko dwa dobre momenty (z obrazem i śmiercią przed kamerami), reszta meh. 6/10.

Age Of Ultron #3 - Trzy numery i jedyne co najbardziej cieszy, to ukradkowe spojrzenie Iron Mana i Kapitana. Aaa, i jeszcze twist z Visionem był. I She-Hulk miała swoją rolę do odegrania i Rulk też. 7/10.

Guardians Of The Galaxy vol. 3 #1 - Cały nowy status quo w kosmosie to jeden wielki burdel. W Novie Loeb, tutaj Bendis. I za wytłumaczenie ma nam starczyć, cytuję "cos tam gdzieś tam". To nie było śmieszne. To było wkurzające. Wydarzenia i postacie oderwane zupełnie od reszty uniwersum i jakkolwiek by się nie starali, to na więcej niż 5/10 nigdy nie zasłużą. Żegnaj kosmosie Marvela. To było kilka naprawdę fajnych lat, ale się skończyło. Żegnaj.

FF #5 - Tym razem po raz pierwszy tak nijak, bez wesołej głupawki, bez niczego. 5/10.

I jeszcze z poprzedniego tygodnia zapomniałem wspomnieć, że Avengers z Hulkiem w zbroi w składzie, FF i inni pojawili się zupełnie zaskakująco w X-Factor #253. Gdzieś tam na jednej rozkładówce mignęli i bili się z demonami.

Prześlij komentarz

Uwaga!

Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)

Miłego komentowania!