środa, 21 lipca 2021

GFS #12: Incredible Hulk (1982)


Natrafiłem ostatnio w Internecie na kilka kart tytułowych z poszczególnych odcinków serialu animowanego Incredible Hulk z 1982 roku i tak mi się spodobały, że od razu postanowiłem poszukać wszystkich. Zrobiłem sobie z tego post na bloga i zapisałem obrazki, na pewno jeszcze kiedyś mi się przydadzą. A przy okazji odświeżyłem kolumnę Gamma Fun Stuff.

Najpierw dwie kultowe stopklatki z czołówki, a później plansze tytułowe wszystkich trzynastu odcinków. Miłego oglądania.

sobota, 13 lutego 2021

Gamma Sprzedaż


Chronologiczny post zbiorczy, żeby w przyszłości nie powtarzać za każdym razem tych samych formułek i uszeregować jakoś wpisy dotyczące Gamma Sprzedaży.

Postanowiłem raz na jakiś czas robić podsumowanie danych o sprzedaży hulkowych komiksów. Uwielbiam takie zestawienia i myślę, że nie tylko mnie one interesują. Szczególnie gdy dotyczą dłuższych okresów czasu, łatwiej wtedy wyłapać pewne tendencje i przede wszystkim jest o czym pisać. Pamiętać trzeba również, że są to dane wyłącznie szacunkowe i nie odzwierciedlają w pełni rzeczywistości, ale więcej o tym w poszczególnych zestawieniach.

niedziela, 7 lutego 2021

Maestro - Miniseria


Historia, na którą wszyscy czekali - geneza Maestro! Niemal trzydzieści lat od opowieści "Future Imperfect", która okazała się punktem zwrotnym w życiorysie Hulk, legendarny gamma twórca, Peter David powraca do alternatywnej, postapokaliptycznej przyszłości, którą sam wykreował dekady temu. A wraz z nim powraca kolejny gamma weteran, rysownik Dale Keown... choć tak naprawdę głównym artystą tej miniserii jest German Peralta, a Keown rysuje tylko kilkustronicowe historyjki dodatkowe.

czwartek, 14 stycznia 2021

Statystyka 2020


Od ostatniego wpisu na blogu minęło niemal trzy i pół roku, a od ostatniego podsumowania statystycznego aż 7 lat. Siedem lat! Łał, to się nazywa lenistwo i brak weny. W międzyczasie panel statystyczny w ustawieniach Blogspot zdążył się kompletnie zmienić i trudniej z niego wyłuskać interesujące mnie dane i porównania. A Google Analytics przeszło taką metamorfozą, tak się rozwinęło i skomplikowało na pierwszy rzut oka, że nawet nie chce mi się za nie zabierać. No nic, dawno tutaj nie pisałem. Zobaczmy czy wciąż potrafię.