piątek, 11 maja 2012

GFS #8: Avengers 3D


To już dziś, już teraz, spełniają się filmowe marzenia każdego fana komiksów Marvela. Do kin w Polsce wchodzą Avengers. Światowa premiera miała miejsce już kilka dni temu, więc każdy pewnie zdążył usłyszeć jak świetny i kasowy jest to film. Zatem wypada się jeszcze bardziej cieszyć z możliwości ujrzenia wielu superbohaterów, w tym oczywiście i Hulka, w jednej, wielkiej, wypasionej megaprodukcji.

Ale nie o tym jest ten wpis. To tak tylko, żeby zaznaczyć tą wiekopomną chwilę w archiwum naszego bloga. Tymczasem w rozwinięciu czekają na Was gify z hulkowymi scenami z filmu.


Ażeby nieco odchodzić ten wpis postanowiłem poukrywać kilka obrazków pod linkami i tak, tu możecie znaleźć jak Hulk tłucze Chitauri po raz pierwszy. Po raz drugi. I po raz trzeci. Choć w tym ostatnim wolałbym ujęcie, jak się Banner przekształca w Hulka mówiąc, iż zawsze jest wściekły.


Hulk współdziałający z puny bogami. Najpierw z Thorem, później z Lokim... ups, ten akurat sobie darowałem, bo ważył aż dziesięć mega (edit: znalazłem taki w rozsądnych rozmiarach - Puny God), ale za to mam jeszcze wysiadkę z helicarriera.


A tutaj to samo co powyżej, tylko trochę inaczej. Niżej, ciemniej i dłużej. A ten poniżej to mój ulubiony. Nerdgazm w czystej postaci, tylko szkoda, że kamera nie robi pełnej rundki.


To gify, dlatego się tak topornie ładują. Ale cierpliwości. Warto. Kilka z nich już tu widzieliście, trochę jest nowych, a innych nie wrzucałem, bo były wciąż słabej jakości, albo co nieco spoilerowały. Zatem jeszcze będę to uzupełniał i edytował z czasem. A jeśli sami natraficie na jakieś inne filmowe gify z Hulkiem w roli głównej, to dajcie znać w komentarzach. Swoimi wrażeniami po seansie, też możecie się tam podzielić. A teraz... do kin!

3 komentarze:

Bla-Bolt pisze...

No i nie raz już widziałem i się zakochałem. I jestem już filmowo spełniony. I jeszcze tylko te Euro2012 i mogą sobie jechać z tym zapowiadanym końcem świata.

Szkoda tylko, że twórcy muzyki się nie dopasowali i nie sprostali wyzwaniu i że dystrybutor na siłę dręczy widzów kompletnie zbędnym 3D. Ale i tak entuzjastyczne arcydzieło. A na dłuższą recenzję szarpnę się pewnie przy okazji jakiegoś katalogowego opisu całego filmu.

Ale, ale. Czy ten film mógłby być jeszcze lepszy? TAK! Widziałem już nieoficjalną listę dodatków na DVD i jest na niej wszystko to, czego mi brakował. Niezbyt nachalnie, ale jednak. Więcej Marii Hill, bo się sprowadzała głownie do maskotki Fury'ego, więcej rozmowy Bannera ze strażnikiem, bo gdzieś ta nagła przemiana zachowań Hulka umyka i więcej zagubienia Kapitana we współczesności, bo to on miał przejść największą ewolucję i rosnąć z każdą chwilą aż do finału. Poza tym, wtedy to będą trzy, a nie tylko dwie, godziny nieustannego nerdgazmu. Już nie mogę się doczekać :]

Anonimowy pisze...

"Whe­don po raz kolejny poka­zuje że się da, logicz­nie i z fine­zją umiesz­cza­jąc zie­lony ele­ment w pie­czo­ło­wi­cie kle­co­nej ukła­dance. Fani Hulka poko­chają Aven­gers." - kaseta.org

Bla-Bolt pisze...

Dodałem jeszcze kilka gifów i chyba już więcej nie będzie. Chyba, że znajdę ten z Lokim w normalnych rozmiarach :p

Miałem też okazję przesłuchać filmowy soundtrack i jednym słowem - kiepścizna. Niby Soundgarden i jeszcze kilka znanych nazw, ale nic co by w ucho wpadało i pozostawało na dłużej w pamięci. Czyli muzyka to wciąż najsłabszy element tej produkcji.

Prześlij komentarz

Uwaga!

Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)

Miłego komentowania!