Wybory, ach wybory. Kto nie chodzi na wybory, ten ma w kroczu puste pory. Jak zwykle z Hulkiem namawiamy Was do czynnego udziału i uczestnictwa.
A jeśli chodzi o informacje z minionego tygodnia, to mamy ino pierwsze szkice z pierwszego numeru nowej serii o Defenders, która wystartuje dopiero w grudniu. Cała reszta to drobnostki pośrednio związane ze światem gamma. Najbliższa środa też nie prezentuje się zbyt okazale, bo będzie tylko jeden hulkowy komiks i to ten z wampirami niestety. Na szczęście ostatni z miniserii. A po lekturze nie pozostanie nam już nic innego jak czekać na oficjalny trailer filmu Avengers. Ale więcej o tym zapewne za tydzień.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Wiadomości i Nowości - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pierwsze szkice z Defenders vol. 4 #1 - http://marvel...first_look_defenders_1
Marvel zaprezentował na swojej stronie szkice dwóch stron, które wyszły spod ręki Terry'ego Dodsona. Jak na nich widać, wszystko zacznie się od klasycznego składu. No i pierwszy raz widzę Hulka w wykonaniu tego artysty i muszę powiedzieć, że mi się podoba. Komiks w sprzedaży 7 grudnia.
Digital Avenging Spider-Man - http://marvel...avenging_spider-man_1_makes_digital_history
Z braku laku, gdyż w pierwszej historii w tej nowej serii ma wystąpić Rulk obok Pająka. Marvel się chwali, iż jako pierwsi na świecie w komiksie Avenging Spider-Man #1 umieści też specjalny kod pozwalający ściągnąć za darmo również cyfrową wersję tego zeszytu. Początek rewolucji?
Hulk wspiera kampanię profrekfencyjną - http://smashthemall.blogspot.com/
Alternatywna okładka Shame Itself - http://marvel...kurt_braunohler/image/891885
Marvel zaprosił do współpracy kilku komediantów i razem z rysownikami wydawnictwa stworzą oni kilka humorystycznych historyjek, które zostaną wydane jako one-shot Shame Itself. Taka satyra na znanych nam bohaterów ma z tego wyjść. Wśród nich także i Hulk. A wspominam o tym przede wszystkim dlatego, iż zielony olbrzym jest na alternatywnej okładce tego wydania specjalnego. A może to przykładowa strona z wnętrza komiksu. Któż wie. Obrazek do zobaczenia u źródła.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Najbliższa Komiksowa Środa - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Do trzech razy sztuka. Może tym razem się uda i Hulk zatłucze swoim przeklętym młotem wszystkie wampiry i na stałe uwolni nasze ulubione wydawnictwo od tych felernych krwiopijców. Ech, marzenia.
Fear Itself: Hulk vs. Dracula #3 - http://www.comicbookresources...preview&id=10021
Scenariusz: Victor Gischler
Rysunki: Ryan Stegman
Part 3 of 3
Dracula przygotowuje się do swojej ostatecznej rozgrywki, a dzierżący w swych dłoniach przeklęty młot Hulk kontynuuje tymczasem masakrę wamiprzego narodu. To tutaj też narodzi się zupełnie nowy i niespotykany zespół herosów!
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - Cotygodniowa She-Huk w Negliżu - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
http://childrenofthesea.deviantart.com - Prawie, że w dobrym guście...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeśli zauważycie jakieś braki, albo sami natraficie na jakąś ciekawą informację z gamma świata, to bez wahania dajcie znać w komentarzach. To samo się tyczy recenzji komiksów wychodzących. Każda opinia mile widziana.
Źródło: Comic Book Resources, Marvel, DeviantArt
7 komentarzy:
szybko, szybko, na głosowanie
zanim Hulk zacznie smashować ;)
Które wydawnictwa wcześniej dawały kod do wersji cyfrowej za darmo?
Byłem BB na głosowaniu ! Ba z połową rodzinki (tylko lub aż).Wyniki prawie jak dla mnie nie zaskakują.Zamiast 4 partii mamy teraz 5 .
A co do namawiania szefa tego bloga do pisania różnych tekstów to tylko zachęcałem nie nawiałem;p
A może (?) BB napiszesz kiedy to po raz pierwszy zetknąłeś się z Hulkiem? Czy to było jakieś 50 lat temu sądząc z twojej fotki? ;)
Łukasz.
CBA wiecznie czujne! W sumie racja, można się mocno czepić ostatniego zdania, bo mam manierę pisania w liczbie mnogiej, więc zedytuje i udam, że nic się nie stało ;]
Nowe Justice League #1 zrobiło tak z miesiąc temu. Tylko że DC wypuściło specjalną wersję z kodem, a nie był on we wszystkich zeszytach i doliczyło sobie + $1 do ceny komiksu za to. $4.99 wyszło. Pająk tymczasem będzie kosztować $3.99. Choć i tak uważam, że powinien $2.99 (to nie jest główny tytuł i z tylko jednym mocnym nazwiskiem) i sprytnie ukryli te koszty :p
A jak już w ogóle piszemy o digitalach, to i tak uważam, że to strzelanie sobie w stopę i tylko brużdżenie w interesach comicshopów i papierowej dystrybucji. By Marvel lepiej zrobił i wykorzystał Disneya i dodawał takie kody do ichniejszych produktów, żeby w nowych czytelników celować. Bo jak na razie to tylko odciąga już istniejących czytelników od papieru do wersji cyfrowych.
@Łukasz
jak już nieraz o tym w różnych miejscach pisałem, zacząłem od Planet Hulk dopiero :p
No i właśnie o to idzie, że DC nie zrobiło tego "za darmo". :)
To raz, a dwa, jak zwykle bawi mnie, kiedy ktoś w tym kraju, gdzie preferencje pozyskiwania komiksów są jakie są, krytykuje strategię sprzedaży Marvela i innych. ;)
Fear Itself: Hulk vs. Dracula #3
Meh, znowu się krwiopijcom upiekło. I co gorsza, zapowiada się, że po Fear Itself znowu zobaczymy Draculę oraz tych zupełnie beznamiętnych Forgiven. Ile jeszcze marnych historyjek z wampirami muszą w Marvelu stworzyć, żeby dać sobie w końcu z tym spokój?
To tyle o scenariuszu, bo o głupotkach z pociągami i wyciągniętym z nikąd adamantium i zrobieniu z niego od ręki siatki i tym podobnych, nawet nie chce mi się wspominać. Więc teraz o rysunkach. Za Stegmanem i tak nie przepadam, ale ostatnich kilka stron tak nabazgrał, że powinno się go zwolnić. Ledwo dało się zauważyć, że ludzie Draculi resztki młota pakują.
A skąd te resztki? Bo Hulk przełamał wpływ Serpenta i sam zniszczył swoją broń. A wszystko dla Betty, a właściwie to jej iluzji. Tyle tylko, że to nie podziałało na początku Fear Itself, więc czemu zrobiło to teraz? Nie ważne.
To była jedyna godna uwagi scena w całej miniserii. Dodać do tego jeden, jedyny fajny obrazek z Hulkiem stojącym nad pokonanym Draculą i to tyle. 3/10 i nie warto tracić na to czasu.
Fear Itself: Hulk vs. Dracula #3
Byłem przekonany, że będzie to kolejny tie-in, który skończy się tym, że Worthy odleci na wezwanie Serpenta, odgrażając się, że "jeszcze go popamiętają". Ot choćby za zerwanie z tą formułą tej miniserii należą się dodatkowe punkty (choć to pewnie decyzja redaktorska, ew. Fractionowska, a nie Gischlera - zresztą zobaczymy, jak to będzie współgrać z finałem Fear Itself).
A poza tym jest... w porządku. Choć można się zastanawiać, jak to jest, że te marvelowe wampiry nagle są tak ograniczone, że tylko jeden klan może hipnotyzować (i jak to właściwie się ma do wszystkich poprzednich występów marvelowych wampirów, bo mam wrażenie, że te klany to Gischler wprowadził dopiero przy okazji Death Of Dracula). No i dlaczego właściwie Hulkowi się udało otrząsnąć, a Thingowi w identycznej sytuacji (tyle, że bez iluzji) - nie. Jedyne wyjaśnienie, jakie tu widzę, to woda na młyn Black Bolta - Hulk jest po prostu lepszy (i ma doświadczenie w walce z własnymi osobowościami).
Tak czy inaczej - nadal uważam, że jeśli Forgiven mają odgrywać jakąś rolę w przyszłości, to lepiej byłoby ich wprowadzić w komiksie, który by się na nich skupiał, a nie wrzucać ich do tej wyjątkowo egzotycznej publikacji (nie dość, że tie-in do eventu, który z wampirami nie ma nic wspólnego, to jeszcze z Hulkiem...).
Prześlij komentarz
Uwaga!
Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)
Miłego komentowania!