poniedziałek, 20 stycznia 2014

GWWF #40: She-Hulk vs. Thor


Kolejny spóźniony tekst. Dawno, dawno temu obiecane wydanie specjalne z She-Hulk w roli głównej. A jej przeciwnikiem nie byle kto, tylko sam Gromowładny! Spore wyzwanie tym razem przed Zieloną Olbrzymką.

Nigdy nie ogarniałem wątków z Nebulą, różnymi Kangami i ich Międzyczasową Radą, więc wybaczcie, że nie będę się zbytnio zagłębiał w fabułę. Moment w dziejach Avengers też jakiś dziwny. Siedziba w Hydrobazie, mały skład, She-Hulk, Black Knight oraz Thor nie lubiany za swoją arogancję i bucowatość, a liderem drużyny Doctor Druid.

No dobra, te dwie ostatnie rzeczy można akurat łatwo wytłumaczyć. To wszystko sprawka Nebuli. To dzięki jej machinacją Druid został wybrany na dowódcę i to ona go mentalnie kontrolowała, aby on mentalnie kontrolował resztę Mścicieli i ich skłócał. Jakkolwiek to brzmi. Plan Nebuli był taki, żeby wykorzystać urządzenia łamiące wolę skradzione Kangom i przejąć kontrolę nad Avengers, a potem z nimi udać się do wiru czasowego i przebić jakąś bańkę czasu, w której miała znajdować się jakaś potężna broń.


Nebula oraz Druid przejęli już kontrolę nad She-Hulk. Następny był Black Knight i pozostał tylko Thor. Zielona Olbrzymka zaatakowała go z zaskoczenia. Przyczepiła mu do karku urządzenie łamiące wolę, ale było zbyt słabe. Thor stracił koordynację, lecz wciąż walczył. Jen z łatwością unikała Mjolnira i wyprowadziła kilka mocnych ciosów. To pozwoliło powalić Thora i Druid mógł mu przyczepić więcej urządzeń kontrolujących. Gromowładny stracił własną wolę.

Wszystko to działo się w historii pod tytułem "Hearts Of Oak... And Heads To Match!", w komiksie Avengers #296, wydanym 21 czerwca 1988 roku. Za scenariusz odpowiadał Walter Simonson, a za rysunki John Buscema. Ale to jeszcze nie koniec.

Zwycięzca: Ciężko było to rozpatrzyć. Szczególne okoliczności, wtrącający się Doctor Druid, ale zamysł był taki, aby przejąć kontrolę na Thorem i She-Hulk do tego doprowadziła. Zatem zwycięstwo dla Zielonej Olbrzymki. Choć niejednoznaczne.


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Miesiąc później, 19 lipca, w komiksie Avengers #297, w historii "Futures Imperfect!" tych samych autorów, Mściciele siedzieli już w swoim Quinjecie naprzeciw poszukiwanej bańki, gdzieś w czasie i przestrzeni. Nebula za wszelką cenę chciała ją spenetrować i była gotowa poświęcić sterowanych Avengers. Na szczęście jej plany storpedowali Kangowie. Nie chcieli, aby domniemana broń wpadła w niepowołane ręce. Najpierw próbowali uwolnić Thora spod mentalnej kontroli. Lecz to się nie udało, więc przeszli do She-Hulk. Zielona Olbrzymka jak tylko odzyskała własną wolę, to się tak wściekła, że z miejsca rzuciła się na Nebulę. Wciąż sterowany Gromowładny próbował ją powstrzymać, ale tylko zebrał kilka potężnych razów. She-Hulk tak mocno tłukła go po głowie, że wszystkie urządzenia, które go kontrolowały zostały zniszczone. Obity Thor w końcu poprosił Jen, aby przestała, bo doszedł już do siebie. Wtedy Zielona Olbrzymka zajęła się Nebulą.

Ostatecznie Nebula i zakochany w niej Druid przepadli gdzieś w czasoprzestrzeni, Avengers wrócili na Ziemię, a She-Hulk odeszła z drużyny. Nie mogła sobie wybaczyć wszystkich złych rzeczy, jakie mówiła i robiła, głównie Thorowi, kiedy była pod kontrolą złoczyńców.


Zwycięzca: Tutaj uznaję walkę za niedokończoną.

5 komentarzy:

Bla-Bolt pisze...

To wydania specjalne. Wpychane bez kolejki i nieregularne. Tu można wybrać kogoś z gamma rodzinki poza Hulkiem. She-Hulk, Rulk Srulka, Skaar? Kto następny?

Undercik pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Undercik pisze...

Rulk Srulk vs. Watcher ;)

Bla-Bolt pisze...

Cool, zatem Rulk/Watcher. Zrobię z tego coś grubszego :D

PeSZek pisze...

Rulk/Watcher...

Loeb w najlepszej formie :P

Prześlij komentarz

Uwaga!

Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)

Miłego komentowania!