środa, 8 czerwca 2011

GFS #7: Planet Hulk 1962


Hulk odziany w zbroję i walczący na arenie niczym starożytny gladiator? Brzmi znajomo? A podobieństw jest znacznie więcej. Wprawdzie skryba Greg Pak w licznych wywiadach zaznaczał, iż jego ulubionym gamma scenarzystą jest niezwiązany tutaj Bill Mantlo, ale też nieraz przyznawał się, że bardzo dużo czerpie z pierwszej hulkowej serii z 1962 roku autorstwa Stana Lee i z rysunkami Jacka Kirby'ego, czyli istnych komiksowych legend. Ale że aż tak?

A tak na serio, to nie ma się czym oburzać. Ot, udało mi się dopatrzyć kilku podobieństw z epickim Planet Hulk, oto i one. Sami zdecydujcie, czy jest to wszystko uzasadnione.


Wszystko zaczyna się, kiedy Tyrannus porywa Betty. W pogoni za nimi Hulk przyczepia się do dziwnego statku i zostaje wciągnięty tunelem, tym razem podziemnym, a nie czasoprzestrzennym, do zupełnie obcego i dzikiego świata. Ale to nie imperium na obcej planecie. To osadzone głęboko pod ziemią królestwo Tyrannusa, pełne wiernych mu i służalczych Tyrannoidów (takie zwykłe Moloidy, tylko słuchające się Tyrannusa zamiast Mole Mana).

Tam Hulk został obezwładniony i osłabiony specjalnym gazem, po czym zniewolony groźbami i szantażem. Trochę inne metody niż w porównywanym Planet Hulk, ale efekt ten sam. Później zielony olbrzym został odziany w zbroję, która wygląda dziwnie znajomo. Szczególnie ten hełm z pióropuszem. Dostał nawet specjalną tarczę z azbestu (ach, stare dobre czasy) i został zmuszony do walki na wielkiej arenie ku uciesz publiczności.


Tam oczywiście pokonał swojego przeciwnika. Siły szybko mu powracały i przy okazji zniszczył też gladiatorską arenę, na której musiał walczyć. Czyli ta na planecie Sakaar nie była jego pierwszą. Po kilku jeszcze przygodach, Hulk wraz z towarzyszami powrócił na powierzchnię, na pokładzie kolejnego statku. Pozostawiając po sobie nieprzyjazny, podziemny świat równie zdewastowany, co Sakaar lata później po jego odlocie. A wszystko to działo się już pod koniec 1962 roku w komiksie Incredible Hulk #5, w historii "Beauty And The Beast!" i nie wiem jak Wy, ale ja tu widzę mnóstwo podobieństw.

1 komentarz:

Bla-Bolt pisze...

Ooo, i dziwnym zbiegiem okoliczności sporo mówią o tej historii w wydanym dzisiaj komiksie Incredible Hulks #630 ;]

Prześlij komentarz

Uwaga!

Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)

Miłego komentowania!