Dziś mamy dla Was trochę informacji na temat wściekłej przyszłości Niewiarygodnego Hulka, a także pierwszą i niepublikowaną do tej pory na żadnym innym serwisie zajawkę szóstego numeru jego nowej serii. A do tego jeszcze więcej niż ostatnio fotek przeróżnych filmowych figurek i zabawek.
Tymczasem Avengers: X-Sanction #3 z Rulkiem na okładce doczekało się dodruku.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Wiadomości i Nowości - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Rzut oka na Incredible Hulk vol. 4 #6 - http://www.facebook...6883542487
Pierwsze strony z tego komiksu zapowiadanego na połowę marca. Jak ktoś się zastanawiał, czy Portacio potrafi nabazgrać jeszcze gorzej, to teraz już wie. A po nim przyjdzie Steve Dillon, a jeszcze później Pasqual Ferry. W ogóle mi ci dwaj panowie nie pasują do Hulka. Chyba ktoś tam w Marvelu obecnie nie przepada za Gamma Goliatem dając mu takich a nie innych rysowników.
Axel-In-Charge - http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=37056
Zero informacji, za to kilka hulkowych obrazków. Większość znanych. A na samym dole u źródła przykładowe strony Brandona Petersona z Avengers vol. 4 #24.1, gdzie She-Hulk konfrontuje się w końcu z Visionem. Jeśli dobrze pamiętam, to ostatnio to ona go "zabiła". I w ogóle patrząc na majowe zapowiedzi, które opublikuje za kilka dni, czeka nas w końcu jakaś reaktywacja Zielonej Olbrzymki.
Figurki Avengers - http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=36995
Cała masa figurek i zabawek związanych z filmem. Do obejrzenia u źródła. Tutaj więcej fotek. I jeszcze Lego ludziki. Takiego dużego jak Hulk chyba nigdy wcześniej nie było.
A jak już jesteśmy przy filmie, to ktoś zajmujący się efektami zdradził, iż fani Hulka nie będą mogli narzekać, że ponownie zostanie on przedstawiony jako niemy, tępy osiłek. Przynajmniej tak odczytuję jego wypowiedź.
Stay Angry! - http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=37015
Hulk, żeby przeżyć/pozostać sobą będzie musiał być nieustannie wściekły (brzmi jakby już mieli być scaleni z Bannerem i ten próbował przejąć kontrolę nad ciałem). Skojarzenia z mało lotnymi filmami pod tytułem Adrenalina jak najbardziej uzasadnione. Zresztą Jason Aaron sam się do nich odwołuje w czasie wywiadu u źródła.
W maju w Incredible Hulk vol. 4 #8 rozpocznie się team-up Hulka z Punisherem i nowa historia pod tytułem "Stay Angry". Pierwszy jej numer narysuje Steve Dillon, kolejny Pasqual Ferry, a reszta artystów jest wciąż nieznana. Ponoć każdą z części tej historii będzie można potraktować jako osobną całość, stąd wielu rysowników. Oprócz Punishera zobaczymy też Wolverine'a (główne lekarstwo Marvela na słabą sprzedaż), Kravena, meksykańskich dealerów, gangsterów z Atlantydy, rosyjskich super-żołnierzy i sporo wielkich stóp. Ma być szalenie i sensacyjnie i... jakoś mało mi to pasuje do postaci Hulka, ale zobaczymy. A powyższy obrazek, który przywodzi mi na myśl stare plakaty horrorów klasy B, to okładka autorstwa Michaela Komarcka. W końcu jakiś przebłysk cudowności w tych rysunkowych nizinach tej serii.
Fotki z Avengers: EMH - http://www.comicbookmovie...news/?a=54841
Żeby pobudzić apetyt, dwie fotki z drugiego sezonu Avengers: Earth's Mightiest Heroes. Serial w końcu wraca na antenę pierwszego kwietnia i to nie żart. Już nie mogę się doczekać.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Najbliższa Komiksowa Środa - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Kolejny rozdział historii "Circle Of Four", teoretycznie ten poświęcony Rulkowi, bo będzie go pisał Jeff Parker. I to wszystko, bo na Lyrę w Akademii Mścicieli nie ma co liczyć. Zatem polecam jeszcze w tym tygodniu koniec mini Magneto: Not A Hero oraz Fantastic Four #603.
Venom vol. 2 #13.3 - http://www.comicbookresources.com/?page=preview&id=11505
Scenariusz: Jeff Parker
Rysunki: Julian Tedesco
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - Cotygodniowa She-Huk w Negliżu - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
http://c-dubbkitari5.deviantart.com - Mało w tym golizny, ale coś w sobie ma i się mi podoba.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeśli zauważycie jakieś braki, albo sami natraficie na jakąś ciekawą informację z gamma świata, to bez wahania dajcie znać w komentarzach. To samo się tyczy recenzji komiksów wychodzących. Każda opinia mile widziana.
Źródło: Comic Book Resources, Marvel, Newsarama, DeviantArt, Comic Book Movie, Super Hero Hype, Facebook, Bleeding Cool
3 komentarze:
Venom vol. 2 #13.3 - Cały numer zmarnowany na koszmary i marzenia naszych poległych bohaterów. Dobrze chociaż że na końcu pojawił się Mephisto ze swoją propozycją, a herosi zawarli pakt, więc może jeszcze kiedyś pojawią się w takiej konfiguracji. I bardzo pozytywnie zaskoczył mnie rysownik, o którym pierwsze słyszę, więc dam 7/10.
A jeśli ktoś myślał, że ten numer będzie w jakiś sposób poświęcony Rulkowi, to dał się nabrać. Ino ciekawostka, że Rossowi marzy się wyjście z cienia i drużyna Busters złożona z samym spokrewnionych Hulków pod jego dowództwem.
Magneto: Not A Hero #4 - Takiego Magneto chcę widzieć zawsze! Zimny, wyrachowany, potężny i mający własną krucjatę. Boże jak ja za nim tęskniłem. Skottie Young powinien częściej pisać, a Mann mu towarzyszyć ze swoimi rysunkami. Takich błyszczących złowrogo energią oczek spod hełmu, to ja od czasu Jima Lee nie widziałem. 9/10, świetna rzecz, aż do ostatniego kadru włącznie i pozycja obowiązkowa dla każdego fana Magnusa.
Ultimate Comics Spider-Man vol. 2 #7 - W końcu akcja znacząco przyspieszyła i się czyta jeszcze lepiej. I aż strach, czy Marvel tego wszystkiego wkrótce nie zepsuje, tym domniemanym crossem między Pająkami z różnych uniwersów.
I ostatnio psioczyłem trochę na Pasquala Ferry'ego, a tymczasem zajrzałem do Mighty Thora #11, ot tak, a tam kilka naprawdę fajnych rysunków. Może to wina odpowiednich kolorów pełnych wszelakich rozbłysków, a może pomocnika, bo nie rysował sam. W każdym razie nie było już tak cukierkowo i sztucznie. Więc może jeszcze pozytywnie zaskoczy w IH v4 #9.
Venom vol. 2 #13.3 - W gruncie rzeczy fabuła nie posuwa się o krok - poza ostatnią stroną - ale marzenia i koszmary bohaterów czyta się całkiem fajnie. Ale żeby cały numer na to poświęcać? Nie przekonuje mnie to.
Venom vol. 2 #13.3 - Piekielny rollercoaster. Raz pod górkę, raz z górki. Teraz jest pod górkę. Numer przewidywalny, niezbyt interesujący i praktycznie nie posuwający fabuły do przodu. Miło jest oglądać koszmary i słuchać Mefisto, lecz dobrze byłoby gdyby to służyło czemuś więcej niż tylko oglądaniu koszmarów i słuchaniu Mefisto. Mimo wszystko, czyta się numer szybko i bezboleśnie, lecz bez większego zainteresowania. Ponadto, wiemy już z "Secret Avengers", że agent Venom powstrzymał rozprzestrzenianie się piekła, więc pozostaje liczyć, że zrobi to z przytupem.
Prześlij komentarz
Uwaga!
Pamiętaj tylko proszę o kulturze osobistej i ortografii. Spam będzie usuwany automatycznie. A jeśli postujesz jako Anonim, bo nie masz żadnego z wymienionych na rozwijanej liście loginów, to chociaż podpisz się w treści pozostawionej wiadomości. To wszystko :)
Miłego komentowania!